Zmiany na światowym rynku edukacyjnym postępują stopniowo i choć od czasu do czasu obserwujemy nagły wybuch supernowej, to jednak większość innowacji w tym sektorze wprowadzanych jest w ostrożny sposób. Jednak jakkolwiek powolne nie byłyby te zmiany, to wciąż warto je bacznie obserwować. Co nas czeka w nadchodzących latach w edukacji? Poniższa lista podzielona została na 4 główne obszary związane z innym wiodącym stymulatorem: presją rynku pracy, potrzebami Generacji Z, rozwojem gospodarki cyfrowej lub brakiem efektywności światowych systemów edukacji.
Niezaspokojone potrzeby rynku pracy
Rynek pracy zaczyna wyraźnie naciskać na światowe szkolnictwo, wymuszając lepsze kształcenie ważnych w życiu zawodowym umiejętności (life and career skills). Prognozy głoszą, że za jakieś 20 lat umowy na czas nieokreślony będą rzadkością, spowszednieją natomiast umowy zlecenia, kontrakty, outsourcing i freelancing. Bardzo ważna okaże się zdolność do bycia zatrudnionym(employability) czyli taka wiedza i umiejętności, które są przydatne i za które ktoś zechce nam zapłacić.
Wydaje się też niemal pewna kontynuacja trudnych czasów dla absolwentów kierunków humanistycznych, które co prawda studiuje się przyjemnie ale pracodawcy rzadko je doceniają. W sieci natrafić można natomiast na ciekawe pomysły nowych zawodów przyszłości: socjolog do wirtualnej kreacji osób, manager czasu, specjalista do spraw planowania dzieci czy hodowca ludzkich organów wewnętrznych, to tylko niektóre z nich.
Ponadto wiedza teoretyczna będzie powoli schodzić ze szkolnych piedestałów. Zastąpi je kreatywność, krytyczne myślenie, odpowiedzialność, praca zespołowa, przedsiębiorczość i wewnątrzsterowność. Do szkół przenikać będą wartości wyznawane przez pokolenie ludzi urodzonych po roku 2000 wierzących, że w życiu ważne jest aby być zdrowym, bezpiecznym, niezależnym, wyluzowanym i spełnionym.
Myślenie projektowe
Większość współcześnie działających firm organizuje własną pracę w oparciu o projekty, co spowoduje, że metoda projektu edukacyjnego w szkołach będzie wykorzystywana na coraz szerszą skalę. W pewnym momencie zastąpi większość innych form nauki. Ponadto wychodząc naprzeciw potrzebom przyszłości gdzieniegdzie zaczną pojawiać się zajęcia z pogranicza psychologii UX, myślenia projektowego (design thinking) i eksperymentu naukowego. Tendencję podsyci rosnące grono subkultury makerów (maker culture) oraz osób propagujących ideę „zrób to sam” (Do It Yourself). Wszystko dopełnią samodzielnie skonstruowane roboty i dobrze wykorzystana technologia druku 3D. W rezultacie zaobserwujemy wysyp różnego rodzaju portfolio on-line, w których uczniowie udokumentują własny naukowy i kreatywny dorobek (portoflio lifestyle) pomocny w znalezieniu zleceń na samozatrudnieniu. Ludzie z Generacji Z rzadko kiedy zawężą się do specjalizacji w jednym tylko zawodzie, także ich internetowe CV na pewno będą nietuzinkowe i ciekawe.
Alternatywne sposoby zdobycia zawodu
Rosnąca popularność portali typu Coursera, Udemy, Udacity, edX, MIT, Alison, Learnable, Lynda.com czy Khan Academy odsłania narodziny ciekawej tendencji zdobywania wiedzy i wykształcenia w inny sposób niż dzięki oficjalnym szkołom i uniwersyteckim dyplomom. Podobno około 70%[1] programistów nie posiada ukończonych studiów kierunkowych, co nie przeszkadza im w byciu atrakcyjnym obiektem na rynku pracy. Dorastający ludzie coraz częściej dochodzą do wniosku, że szkoda im czasu na wieloletnie siedzenie w szkolnych ławach – chcą skutecznie uczyć się tego co ich interesuje lub tego co jest im w danym momencie potrzebne. Najchętniej bez wychodzenia z domu. Wciąż bardzo lubią przebywać w grupie znajomych choć drugorzędne znaczenie ma dla nich czy siedzą w ławkach obok czy po drugiej stronie on-linowego komunikatora. Całości sprzyja fakt, że współcześni pracodawcy skupiają się przede wszystkim na predyspozycjach i doświadczeniu – coraz rzadziej żądają okazania dyplomów w procesie selekcji kandydatów do pracy. Wszystko to sprawia, że alternatywne sposoby zdobycia zawodu będą z roku na rok powszechniały a ten kto to szybko dostrzeże – ma szansę sporo wygrać.
Potrzeby Generacji Z
W roku 2020 osoby należące do Generacji Z będą stanowiły około 40%[2] populacji Stanów Zjednoczonych. Socjologowie i futurolodzy opisują ich jako ludzi wyjątkowo przedsiębiorczych. Około 70%[3] uczniów i studentów deklaruje, że prowadzi jakąś formę własnej działalności – np. korepetycje, obróbka zdjęć czy sprzedaż używanych rzeczy na portalach typu OLX. Pomimo tego obawiają się oni o swoje bezpieczeństwo finansowe, koszty edukacji i utrzymania. Nie chcą mieszkać ze swoimi rodzicami tak jak ich starsze 25-30 letnie rodzeństwo.
Wbrew powszechnym opiniom, osoby z Generacji Z cenią sobie kontakty z innymi ludźmi – na pogawędkach i wymianie informacji ze znajomymi spędzają większość swojego czasu w sieci. Choć forma rozmowy zmieniła się na rzecz krótkich treści często przeplatanych filmami, emotkami i gifami -pozwalających na sporą dozę własnej interpretacji wciąż utrzymają dobre relacje z rówieśnikami.
W dobie globalnego terroryzmu, wybuchów bomb w miejscach publicznych i strzelanin – bardzo ważne jest dla nich bezpieczeństwo. Tak samo jak bycie eko i praktykowanie recyklingu starych rzeczy. Liczy się również zdrowie; młodzi ludzie zdecydowanie mniej palą i piją, jedzą więcej slow food ale są też znacznie mniej aktywni fizycznie niż ich starsi koledzy z generacji Millennialsów.
Obserwujemy również powolną zmianę w funkcjonowaniu mózgów młodych ludzi – przyjmują oni bardzo dużą ilość bodźców, potrafią się szybciej przełączać pomiędzy tematami, łatwiej łączą fakty i prędzej zapamiętują miejsce znalezienia informacji niż jej treść. Ewolucja jednak nie działa tak prędko jak by się tego chciało dlatego Generacja Z już niebawem zacznie chętnie uczęszczać na kursy uważności, sesje wspierające wydajność mózgu i warsztaty internetowej samokontroli.
Personalizacja
Personalizacja ścieżki edukacyjnej wciąż będzie popularna choć przestanie być czysto marketingowym hasłem a stanie się poważnym i powszechnym ruchem społecznym. Tym razem to sami młodzi ludzie staną się projektantami własnej przyszłości. Nadejdą czasy, w których uczniowie wywalczą sobie prawo wpływu na to czego i jak się uczą.
4D Thinking
Wzrośnie znaczenie nowego, czwartego wymiaru myślenia u ludzi. Pierwszy wymiar wyraża podstawowe potrzeby: przetrwanie, atak lub ucieczkę. Drugi wymiar to myślenie logiczne, natomiast trzeci zdolność do kreacji i innowacji. Dla ludzi z pokolenia Z równie istotny będzie następny poziom czyli umiejętność wymyślania nowych pomysłów ale tylko takich, które są pro-ekologiczne, pomagają ludziom i służą dobru.
Social learning
Uczniowie na coraz szerszą skalę zaczną uczyć się i współpracować w sieci. Królować będą media strumieniowe (live streaming) i możliwość zdalnego współtworzenia. Niektórzy wierzą, że w przyszłości całe nasze życie będzie na bieżąco przekazywane do social media w postaci cyfrowego, zawsze aktualnego pamiętnika (life streaming). Rozwój tego trendu może jednak popsuć wzrastająca dbałość o zachowanie prywatności w sieci co przejawia się w sukcesie produktów typu Snapchat, Secret czy Whisper oraz domyślnie wyłączona geolokacja w telefonach młodych ludzi.
Wideo, Wideo, Wideo
Przekaz za pomocą filmików wideo szturmem podbija różne dziedziny życia i wygląda na to, że ten trend jeszcze długo się utrzyma. Krótkie ale treściwe i obrazowe filmiki to idealna forma przekazu dla osób należących do Generacji Z. Mam dużą nadzieję, że światowi wydawcy podręczników szkolnych niedługo dostrzegą ten fakt, wezmą go sobie do serca i przeniosą część swoich treści z formy tekstowej w dobrej jakości multimedia.
Rozwój światowej gospodarki cyfrowej
Technologia rządzi współczesnym światem i jak na razie jej hegemonia nie jest zagrożona. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak rozwój światowej gospodarki cyfrowej silnie wpływa na nasze zwykłe codzienne życie i na kształt naszej przyszłości.
Nauka programowania
Raport Eurostatu pokazuje, że przed rokiem 2020 w Europie pojawi się niemal milion wakatów na stanowiska związane z branżą ICT[4] Zaczynają zauważać to rządy i ministerstwa edukacji, które powoli wprowadzają naukę programowania i algorytmikę do podstaw programowych już od najmłodszych lat szkolnych. Ponadto na przełomie ostatnich 2-3 lat ogromną popularność zdobywają dodatkowe kursy kodowania oraz warsztaty z projektowania i konstruowania własnych robotów. Ten trend utrzyma się jeszcze przez jakiś czas choć już niebawem nieco osłabnie i zostanie zastąpiony innym gorącym tematem.
Integracja cyfrowo – fizyczna
Zabawki, sprzęty codziennego użytku, akcesoria i ubrania komunikujące się komputerem czy aplikacjami mobilnymi powoli stają się normą. Już dziś obserwujemy wysyp inteligentnych akcesoriów (wearable devices) czy pierwsze próby wykorzystania technologii rozszerzonej rzeczywistości. W nadchodzących latach integracja rzeczy materialnych i cyfrowych (physical-digital integration) będzie się intensywnie rozwijać – warto ją obserwować. W pewnym momencie wkroczy również do edukacji, choć na dużą skalę nastąpi to dużo później, niż byśmy sobie tego życzyli.
Zaawansowana analiza danych
Analiza danych i jej wykorzystanie w procesie nauczania wciąż czeka na swoją złotą epokę. Możliwe, że już stoimy u jej bram choć konkretnych wartościowych zastosowań i udokumentowanych sukcesów wciąż nie widać. Pewne jest, że w przyszłości królować będą hiper-inteligentne algorytmy rozpoznające nasze postępy, potrzeby edukacyjne i nastrój (affective computing). Wydaje się jednak, że zanim wkroczą do szkół zostaną zaimplementowane w produktach komercyjnych używanych w domach. Sfinansowane przez nasze prywatne portfele dopiero w drugim kroku zasiądą wygodnie w szkolnych ławach.
Nieskuteczne systemy edukacji
Świat pędzi do przodu zmieniając codziennie własne oblicze. Nie wszystko za nim nadąża – w tym systemy edukacji, które w wielu przypadkach są archaiczne, niedopasowane do potrzeb współczesności, nieskuteczne. Od dawna alarmują o tym przedsiębiorcy i rynek pracy. Duże zmiany w szkolnictwie zapowiedziały już Chiny, Egipt, Indonezja, Japonia, Hong Kong, Wietnam i Kuwejt. Do peletonu niebawem dołączą kolejne państwa. Wiele rządów decyduje się czerpać inspiracje z systemów uznanych za najlepsze np. z Korei Południowej, Japonii, Singapuru, Hong Kongu czy Finlandii.
Zmiany w programach nauczania
W ramach reformy zmieniony zostanie program nauczania (najczęściej w kierunku dodania do niego współczesnych treści, nacisku na rozwój umiejętności w tym ICT i nauki programowania, rozwoju w kierunku inteligencji emocjonalnej, pracy zespołowej, świadomości społecznej , ale również w kierunku ekologii, odrębności kulturowej, patriotyzmu i postaw obywatelskich).
Zmiany w systemach oceniania
Zmianom ulegną również systemy oceniania, które powoli podążą w kierunku konstruktywnej, ciągłej informacji zwrotnej oraz podejścia do uczenia się jak do procesu, a nie pojedynczych wydarzeń typu test czy egzamin. Pomysłów jest wiele choć wydaje się, że dziedzina ewaluacji dydaktycznej wciąż czeka na odkrywcę na miarę nagrody Nobla.
Zmiany w wystroju klasy i organizacji nauki
Popularność zdobędzie również nowy układ i wystrój klasy (classroom design), zorganizowany tak aby sprzyjał nauce. Dobrze dopasowane klasowe Feng Shui pomoże wszystkim rozwijać zdolność współpracy. Ponadto sporo mówi się o o zmianach organizacji pracy uczniów choć zdania na ten temat są podzielone: w niektórych krajach takich jak USA stawia się np. na metodę klasy odwróconej (flipped classrooom) w innych całkowicie rezygnuje się z dodatkowej nauki poza szkołą (z założenia zadań domowych nie zadaje się między innymi w Finlandii, Korei, Czechach i na Słowacji)
Zmiany w postrzeganiu technologii w edukacji
Skończyło się też pierwsze zachłyśnięcie technologią w edukacji. Branża EdTech stoi na rozdrożu i po okresie wielkiego boomu – zalewu platform, systemów LMS, narzędzi online, tablic interaktywnych, tabletów w szkołach i oceanów aplikacji mobilnych – wkraczamy w epokę racjonalizmu oraz poszukiwania prawdziwych wartości technologii w edukacji. Tu i tam słychać już zapowiedzi pierwszych celnych wniosków i fajnych produktowych pomysłów.
Jak będzie wyglądała edukacja za 5-10-20 lat? Nawet jeśli nie wszystkie predykcje opisane powyżej spełnią się w stu procentach, to jedno wiem na pewno – w edukacji w nadchodzących latach będzie ciekawie. I na to liczę!
Autor: Alina Guzik
[1] http://stackoverflow.com/research/developer-survey-2016#developer-profile-programmers-engineers-and-developers
[2] http://www.slideshare.net/sparksandhoney/gen-z-2025-the-final-generation-preview/8-GEN_Z_2025Careers_3_by
[3] http://www.slideshare.net/sparksandhoney/generation-z-final-june-17
[4] http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Digital_economy_and_society_statistics_-_households_and_individuals